landklinika.pl

Inżynierowie z Soulihull założyli, że w LR jeździ tylko kierowca.

Powiem więcej , założyli ,że będzie jeździł kierowca po stronie pasażera

No tak Skolioza, właśnie. Te sprężyny nie mają oznaczeń Lewa i Prawa, a DS i PS. Nie ma przeto różnicy, czy lewo, czy prawo stronnie fabryka obdarzyła wolantem. Natomiast pytanie wciąż aktualne, czy inni po wymianie sprężyn tak mają - po wypowiedziach wnoszę, że nie. W ogóle to k... żałuję wymiany sprężyn, stare twarde żółte były lepsze, niestety, poszły w pizdu.

Lewa i prawa jest o wiele bardziej myląca niż DS/PS, chyba że mówimy o produkcie angielskim. Moje śp. D1 stało równo bez kierowcy (przy masie kierowcy raczej też).

Z drugiej strony jakbyś wszedł w 1996 do salony LRa i zobaczył krzywo stojące Disco to wierzyłbyś w tłumaczenie iż tak to ma być, a wyrówna się jak kierowca siądzie za kierownicą?
Do tego problemy przy mierzeniu wysokości, inne kąty trawersów dla prawej i lewej strony itp.

Vecna napisał:

No ale przecież my nie rozprawiamy o fabrycznym zawieszeniu, tylko jego zamienniku (jak zwał tak zwał)
I tu jestem sobie w stanie wyobrazić, że różne firmy zamiennikowe mogą do tematu podchodzić w różny sposób - jedne wypuszczą sprężyny o tej samej długości, ale różnej twardości dla strony kierowcy i pasażera, a inne będą obchodzić kwestie tego zróżnicowania zwiększeniem długości sprężyny od strony kierownika, co na pustym aucie da wlaśnie efekt przekrzywienia.