USZKODZONA PODUSZKA ZAWIESZENIA W DISCO II? A MOZE TO TYLKO/AŻ ZAWÓR POWIETRZA KOMPRESORA...
Witam,
mialem taką przypadłość że po kilkugodzinnym postoju opuszczał się/ przechylał na lewą tylną stronę...po prostu zchodziło powietrze z poduszki.
W trakcie jazdy nie było problemu bo wiadomo - kompresor dopompowywał. Szerogie konsylium skazało mnie na dziury, przetarcia i tp. le tylko poduszki. Nikt nawet nie wspomniał o .... zaworach ktore znajdują się w "pudełku" kompresora. No i już byłem bliski zainwestować w poduchy ale coś mnie tkneło żeby "powęszyć"...
Sprawdzając poduchę sposobem na " woda z mydłem" czyli spryskanie poduchy tym roztworem (podobno woda z ludwikiem sie nie sprawdza bo pieni się sam z siebie ;-) ) W trakcie procesu "nasłuchiwania" po zaaplikowaniu roztworu na poduchę, zamiast oczekiwanych "syków" i dzieku bąbelków powietrza na poduszcze......usyszałem dziwne, delikatne cykliczne i w miarę szybkie "tykanie" z okolic kompresora. Idąc tym tropem - czyli przesuwając ucho pod autem w kierunku pudła kompresora dotarłem dokładnie do niego.
Wyraźne "tykanie" dochodziło z wnętrza. Niestety nie miałem wcześniejszego doświadczenia w tych kwestiach i tylko intuicja kazała mi dobrać się do wnętrza. Zdjęcie pokrywy nie stwarza żadnych problemów - dwa duże wkręty a w zasadzie śrubunki, mocujące które po przekręceniu w kierunku przeciwnym do wskazówek zegara ok 180 lub 360 stopni( już nie pamiętam dokłądnie) uwalniają pokrywę którą jeszcze delikatnym ruchem ku górze uwalniamy z zaczepów i mamy dostęp do "wnętrzności " kompresora.
Ucho nie myliło - " tykanie, jednostajne, cykliczne teraz było bardzo wyraźne ale raczej w dzień ciężko by to było usłyszeć nie wkładając glowy pod auto. Oczywiscie od razu skojarzyłem ten dziwięk z "uciekającym" powietrzem czyli z opadającą poduszką. Sprawdziłem na Allegro ceny "używek"kompletny kompresorów i okazało się że mozna znaleźć za 200-300 pln cały kompletny kompresor w skrzynce a poduch to koszt...wszyscy wiedzą jaki a że powinno się wymienić od razu dwie więc dezycja była jedynie słuszna.
Nabyłem drogą kupna z Allegro, egzemplarz który wydawał się być w najlepszej kondycji czyli od najnowszego możliwego rocznika z najniższym możliwym przebiegiem (przynajmniej tak zapewniał sprzedający). Początkowo planowałem poeksperymetnować i wymienić same zaworki ale ponieważ rzeczywiscie calość była w super stanie - zdecydowałem wymienić całość.
I tu UWAGA!!! Pomimo tego że może znacznie łatwiej (pozornie !!!) byłoby odkręcić całą skrzynkę po rozłączeniu wszystkich przewodów powietrznych i wtyków elektrycznych, polecam jednak niecoczasochłonne odkręcanie d obudowy samego kompresora i zaworków oddzielnie. Problemem są sruby a w zasadzie nakrętki obudowy, które znajdują się zalane w obudowie i tworzą jednolitą całość z oudową ale tylko do momentu próby odkręcenia śrub mocujących obudowę( niestety te nakrętki zalane w obudowie z tworzywa są mosiężne) bo przy próbie odkręcenia śrub obudowy, zazynają się one obracać w tworzywie obudowy uniemożliwiając jej odkręcenie....a już mamy nieco luzu- dokręcenie również może okazać się niemożliwe z z tego samego powodu.
Po odkręceniu 3 śrub mocujących kompresor do obudowy (od spodu obudowy) + chyba 2 śrub mocujących zaworki wszystko pięknie wychodzi na zewnątrz. Wsadziłem zakupiony kompresor i zaworki(również luzem po wykręceniu z obudowy z którą nabyłem całość) nieco gimnastyki est z trafieniem śrubami od spodu we takie duże, okrągłe podkładki od strony wnętrza obudowy ale jakoś dałem radę.
Podłączyęłm wszystko i ...UWAGA... najlepiej podnieść auto z obydwóch stron, podeprzeć / postawić na podporach onieważ podniesienie jednej strony całkowicie "wyciśnie" powietrze z poduszki z podniesionej strony a z drugiej pozostawi go niecom i po zakończonej wymianie, przykręceniu koła i opuszczeniu okazało sie że bardzo nierówno pompowało strony.
Jak już sobie z tym poradziełem, i wszystko napompowało jak należy....... problem ustąpił....było to już ładnych kilka miesięcy temu a auto pręży się i pięknie eksponuję równo "podniesionym tyłkiem"...
Reasumując - poducha siadała bo upuszczał powietrze zawór kompresora i - ZANIM ZDECYDUJESZ SIĘ NA WYMIANĘ PODUCH, SPRAWDŹ BARDZO DOKŁADNIE CZY TO NAPEWNO PODUCHA A JA SAM RADZĘ ABY PRZEŚLEDZIĆ UKŁĄD POWIETRZNY I SAM KOMPRESOR - możesz zaoszczedzić nieco swojej pracy i pieniędzy.....
POZDRAWIAM