Odpowietrzenia mostów
Fabryczne odpowietrzeni jest zwykle za krótkie, jesli komuś przyjdzie zrobić z disco ubota. Dobrze więc wyciagnąc je aż po sam dach, na wysokość wlotu snorkla.
Fabryczne odpowietrzenie wyłazi w formie fajki, gdzieś tak w okolicach dolotu powietrza do turbo, a pompy. Czarne i wąskie. I nie jest jedno, są tam trzy przewody.
I znów z pomocą przychodzi nam Castorama. Udajemy się do działu ogrodniczego celem dokonania zakupu 10 metrów wonsza plasticzano-przejrzystego o fi 6 mm ( chyba ) sprawdzę to i zredaguje potem; oraz trójników do mikronawadniania.
Z tym zestawem materiałów i nożyka wędrujemy pod autko.
Sprawdzamy drożność przewodów oryginalnych, przepraszam za wyrażenie, dmuchając w nie. Jak most odpowie dmuchnieciem w ryjek, nieładnie pachnącym powietrzam, to jest oki.
Teraz odcinamy oryginalny przewód odpowietrzający, zostawiając jakieś 30-40 cm razem z fabrycznym mocowaniem do mostu. Wciskamy starą rurkę w nową, średnica zewnętrzna starej jest równa wewnętrznej nowej więc ciężko idzie, i dobrze bo będzie szczelna całość.
Wyprowadzamy nowe odpowietrzenie w okolicach pompy, za chwilę pójdziemy z nim na wysokość wlotu snorkla, cierpliwośći.
Teraz czas na pozostałe dwa odpowietrzenia. Zaczynają się miedzy reduktorem,krzynką, a podłogą w miejscu gdzie jest lewarek, tak mniej wiecej, nie grzebać tam bo i ciemno i brudno, tak więc nie wiadomo co tam żeruje, może ukąsić albo i co, i bieda będzie: se tam pogmeracie jak mała wajcha niechętna wspópracy bedzie ;).
Warto stare rurki uciąć w okolicach filtr paliwa, tak zeby łatwo było połączyć z nowymi rurkami od góry, pochylając się nad komorą silnika.
Łączymy oba przewody z trójnikiem za pomocą reszty oryginalnego przewodu. Kilka centymtrów oryginału z nową rurkę i z trójnikiem. Łączenie starej rurki z trójnikiem też ciężko idzie, więc znów gwarancja , że jest szczelne.
Kolejna część nowej rurki wędruje fabrycznym otworem rynienką wzdłuż okna.
Pod koniec wędrówki napotka kolejny trójnik. Bedzie to połączenie owej, z odpowietrzeniem mostu i wyjściem na snorkla.
Wyprowadzamy na sama górę snorkla, robiąc fajke i przytrzymując trytkami.
Przód zrobiony.
Teraz tył. Tak samo jak z przodem , ucinamy, zostawiamy 30-40cm z mocowaniem do mostu i podłączamy na wcisk nową.
Tylne odpowietrzenie wyprowadzamy do środka autka. Idziemy od mostu w stronę wlewu paliwa, między błotnikiem a ścianą bagażnika, przeciągamy przez te kratki ( którymi się lubi przesączać woda, dlatego zalepione sylikonem ale to w temacie o przeciekach w disco ) i dalej wzdłuż słupka do góry.
Warto do kompletu pocztać artykuł o mrążącym krew w człowieku tytule: " AntyZasysacz KoszoSprzęgłowy "
Miłego gmerania. :)